Tradycyjne domowe bajgle

dieta-keto-guru
Tradycyjne domowe bajgle
Tradycyjne domowe bajgle

Bajgle zawsze kojarzyły mi się z czymś wyjątkowym. Może to te wspomnienia z dzieciństwa, kiedy chodziliśmy całą rodziną na bazar i jedliśmy bajgle jeszcze ciepłe, posmarowane masłem. Uwielbiam ich chrupiącą skórkę i miękkie, nieco sprężyste wnętrze. Ostatnio postanowiłam sama spróbować zrobić bajgle w domu, co okazało się nie tylko relaksującą przygodą kulinarną, ale i cudownym sposobem na ożywienie tych smaków sprzed lat. Jeśli macie ochotę, zapraszam was na ten wspólny kulinarny spacer po moim ulubionym przepisie na tradycyjne domowe bajgle.

Gratis za zakupy za min. 100zł

Składniki na tradycyjne bajgle

Zanim zaczniemy, potrzebujemy kilku podstawowych składników. Nie jest ich wiele, ale każdy z nich odgrywa ważną rolę w ostatecznym smaku i konsystencji bajgli.

Składniki (na około 8 bajgli):

  • 500 g mąki pszennej (typ 550)
  • 7 g suchych drożdży (lub 20 g świeżych drożdży)
  • 1 łyżka cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • 250 ml ciepłej wody (nie za gorąca, najlepiej ok. 40°C)
  • 1 łyżka oliwy z oliwek (do ciasta)
  • 2 łyżki miodu (do gotowania)
  • 1 jajko (do posmarowania)
  • Opcjonalnie: sezam, mak, sól gruboziarnista do posypania

Właśnie tyle potrzebujemy, aby zrobić pyszne bajgle. Zwykłe, codzienne składniki, które znajdziemy w każdej kuchni. Wystarczy odpowiednia technika, aby z tych prostych rzeczy wyczarować coś magicznego.

PyszneEKO.pl Bio promocja

Przygotowanie ciasta na bajgle

Pierwszym krokiem w przygotowaniu bajgli jest ciasto, które ma być elastyczne i sprężyste. Ważne, by odpowiednio je wyrobić i pozwolić mu wyrosnąć. Choć może się wydawać, że to długi proces, w rzeczywistości nie jest on aż tak czasochłonny – ciasto pracuje samo, a my możemy w tym czasie zająć się innymi rzeczami.

  1. Mieszanie suchych składników – do dużej miski wsypujemy mąkę, drożdże, cukier i sól. Mieszamy wszystko dokładnie, by składniki się równomiernie rozprowadziły.
  2. Dodawanie wody i oliwy – stopniowo wlewamy ciepłą wodę i oliwę, jednocześnie mieszając ciasto drewnianą łyżką. Gdy wszystkie składniki się połączą, zaczynamy wyrabiać ciasto rękami.
  3. Wyrabianie ciasta – to moment, który wymaga od nas trochę wysiłku. Wyciągamy ciasto na blat i wyrabiamy je energicznie przez około 10 minut. Ciasto powinno być gładkie, elastyczne i nie kleić się do rąk.
  4. Pierwsze wyrastanie – formujemy kulę z ciasta, wkładamy ją z powrotem do miski, przykrywamy ściereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu na około godzinę. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Tradycyjne domowe bajgle - przepis
Tradycyjne domowe bajgle – przepis

Formowanie bajgli

Twoje dziecko bohaterem bajki

Kiedy nasze ciasto już wyrosło, czas nadać mu kształt bajgli. Tutaj też warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych kwestii, aby finalny efekt był idealny.

  1. Dzielimy ciasto na części – po wyrośnięciu ciasta, wyciągamy je na blat i dzielimy na 8 równych części. Możemy użyć wagi kuchennej, aby każda porcja była dokładnie taka sama (około 90-100 g).
  2. Formowanie kółek – z każdej porcji ciasta formujemy kulkę, a następnie palcem robimy w środku dziurkę. Delikatnie rozciągamy ciasto, aby powstał charakterystyczny kształt bajgla.
  3. Drugie wyrastanie – uformowane bajgle układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i zostawiamy na 15-20 minut, aby jeszcze trochę podrosły.

Gotowanie bajgli

Gotowanie ciasta na bajgle to jeden z kluczowych momentów, który nadaje im wyjątkowy smak i strukturę. Tradycyjnie bajgle są najpierw gotowane w wodzie z dodatkiem miodu, a dopiero potem pieczone. Ta technika sprawia, że skórka jest chrupiąca, a wnętrze miękkie i sprężyste.

  1. Przygotowanie wody do gotowania – w dużym garnku zagotowujemy wodę z 2 łyżkami miodu. Miód nadaje bajglom delikatnej słodyczy i pięknego złocistego koloru.
  2. Gotowanie bajgli – gdy woda zacznie wrzeć, wrzucamy po 2-3 bajgle na raz. Gotujemy je po 1 minucie z każdej strony. Po wyjęciu, układamy bajgle z powrotem na blaszkę.

Pieczenie bajgli

Ostatni etap to pieczenie. To wtedy bajgle zyskują swój ostateczny kształt, kolor i chrupkość. Zapach, który unosi się w kuchni w trakcie pieczenia, jest nie do opisania. To właśnie ten moment, kiedy czujemy, że praca nad ciastem się opłacała.

  1. Smakowite wykończenie – przed włożeniem do piekarnika, smarujemy bajgle roztrzepanym jajkiem. Możemy również posypać je sezamem, makiem lub grubą solą, jeśli lubimy bardziej wyrazisty smak.
  2. Pieczenie – pieczemy bajgle w piekarniku nagrzanym do 220°C przez około 20 minut, aż staną się złociste i chrupiące. Warto obserwować bajgle, ponieważ każdy piekarnik działa nieco inaczej, a my chcemy, aby miały idealną skórkę.

Serwowanie domowych bajgli

Kiedy bajgle są gotowe, możemy je od razu podawać. Najlepiej smakują jeszcze ciepłe, z masłem, serem lub ulubionym dodatkiem. Ale co ciekawe, bajgle można też mrozić! Jeśli zrobimy większą ilość, wystarczy ostudzić je, zapakować do woreczków i zamrozić. Kiedy przyjdzie ochota na domowego bajgla, wystarczy wyjąć go z zamrażarki i podgrzać w piekarniku.

Kilka dodatkowych rad

Jakie dodatki wybrać? – Bajgle można podawać na wiele sposobów. U mnie w domu najczęściej jemy je z serkiem śmietankowym i wędzonym łososiem, ale świetnie smakują też z jajkiem sadzonym, szpinakiem czy nawet z domowym hummusem. Możliwości są naprawdę nieskończone!

Czy można zrobić bajgle bez drożdży? – Jeśli nie macie drożdży, niestety trudno jest uzyskać typową dla bajgli konsystencję. Ale! Możecie spróbować wersji na zakwasie – to co prawda zupełnie inna technika, ale efekty są równie smaczne.

Domowe bajgle – smaki, które warto odtworzyć

Jak widzicie, przygotowanie bajgli w domu nie jest trudne. Wymaga nieco cierpliwości, ale efekt wynagradza każdą minutę spędzoną przy wyrabianiu ciasta. Dla mnie bajgle to nie tylko pieczywo – to wspomnienia, przyjemność z dzielenia się jedzeniem i dowód na to, że proste rzeczy mogą przynieść najwięcej radości.

Bajgle są świetne na śniadanie, ale równie dobrze sprawdzają się na kolację czy jako przekąska. Dlatego, jeśli jeszcze nie próbowaliście zrobić ich samodzielnie, zachęcam do eksperymentowania. Może i wy, tak jak ja, odnajdziecie w bajglach kawałek swoich kulinarnych wspomnień?

Dodaj komentarz