Nalewka malinowo-różana

Komfort promocja
Nalewka malinowo-różana
Nalewka malinowo-różana

Nalewka malinowo-różana to napój, który zawsze przypomina mi lato, ciepłe wieczory i zapach kwitnących róż. To nie tylko idealna mikstura na chłodniejsze dni, ale także doskonały sposób na zachowanie smaku sezonu w butelce. Chciałabym się z Wami podzielić moim sprawdzonym przepisem, który sprawia, że każda kropla nalewki przywołuje wspomnienia z dzieciństwa. Właśnie dlatego róże i maliny stanowią idealne połączenie.

Składniki na nalewkę malinowo-różaną

Zanim zaczniemy, warto przygotować wszystkie składniki. Zawsze staram się kupować je na lokalnym rynku, gdzie można znaleźć prawdziwe cuda – świeże maliny i pachnące płatki róż. Składników nie ma dużo, ale kluczowe jest, aby były świeże.

SkładnikIlość
Maliny1 kg
Płatki róż (najlepiej dzikiej róży)150 g
Spirytus 96%500 ml
Wódka 40%500 ml
Cukier500 g
Woda250 ml

Maliny powinny być dojrzałe, ale nie przejrzałe. Jeśli masz dostęp do świeżych płatków róż z własnego ogrodu, to idealnie – tylko pamiętaj, żeby były to róże niespryskane chemikaliami. Z kolei spirytus i wódka powinny być dobrej jakości, aby nalewka miała czysty smak.

Przygotowanie krok po kroku

Zawsze podchodzę do przygotowywania nalewek jak do rytuału. To nie jest coś, co można zrobić w pośpiechu. Wymaga cierpliwości, ale efekt wynagradza wszelkie starania. Oto jak krok po kroku przygotować nalewkę malinowo-różaną.

  1. Przygotowanie malin i płatków róż
    Najpierw musimy dokładnie umyć maliny. Wrzucam je na sito i delikatnie przepłukuję pod zimną wodą, uważając, by ich nie uszkodzić. Płatki róż najlepiej zebrać rano, kiedy rosa jeszcze na nich lśni. Następnie delikatnie obrywam białe końcówki płatków, które mogą dać goryczkę.
  2. Pierwsza maceracja
    Do dużego słoja wsypuję maliny i płatki róż. Zalewam całość spirytusem oraz wódką, mieszam drewnianą łyżką, zamykam słoik i odstawiam w ciemne miejsce na 2 tygodnie. Od czasu do czasu warto słoik potrząsnąć – to pomaga lepiej wyciągnąć smaki.
  3. Dodanie cukru
    Po dwóch tygodniach przygotowuję syrop cukrowy. W garnku podgrzewam wodę i rozpuszczam w niej cukier. Ważne, żeby syrop był dobrze wymieszany, ale nie gotował się zbyt długo – tylko tyle, żeby cukier się rozpuścił. Odstawiam do ostygnięcia.
  4. Łączenie składników
    Gdy syrop cukrowy już ostygnie, dodaję go do słoja z malinami i różami. Zamykam słoik i ponownie odstawiam na 4 tygodnie. Tak, to sporo czasu, ale w tym właśnie tkwi sekret dobrej nalewki. Smaki muszą się przeniknąć i harmonijnie połączyć.
  5. Filtrowanie nalewki
    Po miesiącu odcedzam nalewkę przez gazę lub specjalny filtr do nalewek. Zawsze robię to kilka razy, aby była idealnie klarowna. Niektóre przepisy radzą, aby przelać nalewkę do butelek już po pierwszym filtrowaniu, ale ja wolę przefiltrować ją dwukrotnie – ma wtedy znacznie delikatniejszy smak.
  6. Leżakowanie
    Przelaną do butelek nalewkę odstawiam na minimum 3 miesiące. W tym czasie nabiera głębi smaku. Im dłużej stoi, tym jest lepsza – najlepiej poczekać nawet pół roku.
Nalewka malinowo-różana - przepis
Nalewka malinowo-różana – przepis

Ciekawostki na temat nalewki malinowo-różanej

Czy wiedzieliście, że nalewki z płatków róż są znane od setek lat? W Polsce ich popularność wzrosła w czasach szlacheckich, kiedy to nalewki robiono na każdą okazję – od codziennych spotkań towarzyskich po uroczyste przyjęcia. Róża była symbolem elegancji i luksusu, a dodanie jej do nalewki uważano za coś wyjątkowego.

Osobiście uważam, że nalewka malinowo-różana idealnie sprawdza się nie tylko na zimowe wieczory, ale również jako prezent. Wystarczy ozdobić butelkę wstążką, dodać etykietę z datą przygotowania i mamy coś, co ucieszy każdego.

Zastosowanie nalewki malinowo-różanej

Moim zdaniem, nalewka malinowo-różana świetnie pasuje jako dodatek do deserów, zwłaszcza tych na bazie czekolady lub lodów waniliowych. Jej lekko kwaskowaty smak maliny i subtelna nuta róży idealnie przełamują słodycz deseru. Można ją również dodać do herbaty – wystarczy odrobina, a napój nabiera wyjątkowego aromatu i właściwości rozgrzewających.

Warto wspomnieć, że róża, podobnie jak malina, ma również właściwości zdrowotne. Płatki róż zawierają antyoksydanty, które wspierają odporność organizmu, a maliny są bogate w witaminę C, więc nalewka nie tylko smakuje, ale może być także małym wsparciem w walce z przeziębieniem.

Nalewka malinowo-różana: przepis z duszą

Tworzenie nalewek to dla mnie coś więcej niż tylko gotowanie – to swoisty powrót do tradycji i celebracja natury. Nalewka malinowo-różana jest wyjątkowa – nie tylko przez jej niepowtarzalny smak, ale również dlatego, że każde przygotowanie to trochę jak podróż do wspomnień. Kiedy czekam na pierwszą kroplę tej mikstury po miesiącach leżakowania, czuję się, jakbym tworzyła coś wyjątkowego, coś, co nie jest dostępne na sklepowych półkach.

Mam nadzieję, że przepis ten stanie się dla Was inspiracją i że spróbujecie swoich sił w przygotowaniu własnej nalewki. Uwierzcie mi, warto! Nawet jeśli mieszkasz w bloku w centrum, gdzie nie ma ogrodu, zawsze można znaleźć miejsce na słoik z malinami i płatkami róż. I kto wie, może ten smak stanie się też Waszym ulubionym wspomnieniem lata.

Na zdrowie!