Kiedy pierwszy raz zrobiłam pasztet z selera, kompletnie nie spodziewałam się, że ten niepozorny korzeń potrafi tak zachwycić smakiem. To jedno z tych dań, do których wracam, gdy mam ochotę na coś lekkiego, roślinnego, a jednocześnie sycącego. Ten pasztet nie tylko pachnie obłędnie, ale też świetnie się kroi i smakuje zarówno na ciepło, jak i na zimno. Idealny na kanapki, ale i do obiadu zamiast kotleta.
Pasztet z selera – składniki
Zanim zaczniemy, muszę powiedzieć: dokładność w proporcjach ma znaczenie. Pasztet powinien mieć odpowiednią konsystencję, nie być ani za suchy, ani zbyt wilgotny. Poniżej lista składników, które sprawdziłam wielokrotnie:
Składnik | Ilość |
---|---|
Seler korzeniowy | 1 duży (ok. 700 g) |
Marchewka | 2 sztuki (ok. 200 g) |
Cebula | 1 duża |
Czosnek | 2 ząbki |
Olej rzepakowy lub oliwa | 3 łyżki |
Pestki słonecznika | 3 łyżki |
Bułka tarta | 4 łyżki |
Jajka | 2 sztuki |
Sos sojowy | 2 łyżki |
Majeranek | 2 łyżeczki |
Gałka muszkatołowa | szczypta |
Sól i pieprz | do smaku |
Czasem dorzucam jeszcze 1-2 łyżki kaszy manny albo ugotowanej soczewicy, jeśli akurat mam resztki. Zapasowy patent, jak nieco zagęścić masę.
Jak zrobić pasztet z selera?
Przygotowanie tego pasztetu to w zasadzie żadna filozofia. Trzeba trochę pokroić, podsmażyć, wymieszać i do piekarnika. Oto moje sprawdzone kroki:
Przygotuj warzywa
- Seler i marchew obierz, umyj i zetrzyj na tarce o grubych oczkach. Możesz też użyć malaksera, co znacznie przyspiesza pracę.
- Cebulę pokrój w kostkę, czosnek posiekaj drobno.
Podsmażanie
- Na patelni rozgrzej olej i zeszklij cebulę z czosnkiem.
- Dodaj starty seler i marchewkę. Duś przez ok. 10 minut na średnim ogniu, mieszając co jakiś czas.
Blendowanie i przyprawianie
- Po przestudzeniu przełóż wszystko do dużej miski.
- Dodaj jajka, bułkę tartą, pestki słonecznika i przyprawy.
- Wlej sos sojowy.
- Zblenduj masę na gładko. Nie musi być idealnie kremowa, ale dobrze, żeby nie były wyczuwalne zbyt duże kawałki.
Pieczenie
- Przełóż masę do foremki wyłożone j papierem do pieczenia.
- Wyrównaj wierzch łyżką lub silikonową szpatułką.
- Piecz w 180°C przez ok. 50 minut (góra-dół, bez termoobiegu).
Jakie przyprawy do pasztetu z selera?
Tutaj może być bardzo kreatywnie. Ja lubię trzymać się klasyki, ale od czasu do czasu dodaję czegoś bardziej zaskakującego.
Podstawowe przyprawy:
- majeranek (dużo!)
- pieprz czarny, mielony
- gałka muszkatołowa (ale nie przesadzić)
- sól
- sos sojowy (działa też jako wzmacniacz smaku)
Opcjonalnie:
- tymianek (super pasuje do selera)
- wędzona papryka (dodaje ciekawego aromatu)
- kumin lub kolendra mielona (jeśli chcecie wersję bardziej orientalną)
Moim zdaniem przyprawy to serce tego pasztetu. Czasem robię dwie wersje: jedną klasyczną, a drugą z ostrzejszymi przyprawami, np. z dodatkiem chilli i papryki w proszku.
Czy pasztet z selera jest zdrowy?
Zdecydowanie tak. Seler to prawdziwa bomba witaminowa. Zawiera dużo witaminy K, potasu, wapnia i błonnika. A w takiej formie jak pasztet, jest łatwostrawny i sycący. Nie zawiera też glutaminianu sodu, jak wiele sklepowych odpowiedników.
Zalety zdrowotne pasztetu z selera:
- niski indeks glikemiczny (dobry dla cukrzyków)
- zero cholesterolu (jeśli zrobimy bez jajek – można je zastąpić siemieniem lnianym)
- dużo błonnika (pomaga trawieniu)
- mało tłuszczu nasyconego
Dla mnie to jeden z tych przepisów, które zaspokajają apetyt, a nie powodują uczucia ciężkości. No i dzieciakom też smakuje!
Czy można zamrozić pasztet z selera?
Tak, i to z powodzeniem. Tylko trzeba trzymać się kilku zasad:
- Pasztet powinien być całkowicie wystudzony przed zamrożeniem.
- Najlepiej pokroić go na plastry i oddzielić każdy plaster papierem do pieczenia.
- Zawinąć szczelnie w folii spożywczej lub aluminiowej i umieścić w pojemniku.
- W zamrażarce może być przechowywany do 3 miesięcy.
Rozmrażanie najlepiej robić w lodówce przez noc, a potem ewentualnie podgrzać w piekarniku lub mikrofali.
Co zrobić, żeby pasztet się nie kruszył?
To częsty problem, który miałam na początku. Oto co pomogło:
- Użycie bułki tartej (lub siemienia lnianego) jako spoiwa.
- Dodatek jajek – bez nich pasztet się często rozpada. W wersji wegańskiej używam 1 łyżki zmielonego siemienia zalanego 3 łyżkami wody.
- Dokładne zmiksowanie masy.
- Nie za długie pieczenie, bo wtedy pasztet robi się zbyt suchy.
Czasem wystarczy zostawić go w foremce po upieczeniu, żeby „doszedł”. Łatwiej się wtedy kroi.
Czy pasztet trzeba wyjąć od razu po upieczeniu?
Nie, absolutnie nie! I to błąd, który kiedyś robiłam nagminnie. Pasztet powinien odpocząć. Zostawiam go w foremce na minimum 30 minut. Najlepiej jednak poczekać, aż całkowicie wystygnie.
Gorący pasztet jest delikatny i może się rozpadać. Po wystudzeniu nabiera odpowiedniej konsystencji i ładnie się kroi.
Jak długo pasztet może pozostać w lodówce?
Trzymam go zazwyczaj do 5 dni w szczelnym pojemniku. Najlepiej owinięty w papier do pieczenia lub folii aluminiowej.
Pasztet ma to do siebie, że z czasem smakuje lepiej. Smaki się „przegryzają” i całość robi się bardziej aromatyczna. Trzeciego dnia jest idealny!

Wartości odżywcze i liczba kalorii – Pasztet z selera
Nie jestem dietetyczką, ale przeliczyłam to mniej więcej i oto, co wyszło:
Składnik | Kalorie (kcal) | Białko (g) | Tłuszcz (g) | Węglowodany (g) |
Seler (700 g) | 210 | 6 | 1 | 45 |
Marchew (200 g) | 82 | 2 | 0.5 | 19 |
Jajka (2 szt.) | 140 | 12 | 10 | 1.2 |
Pestki słonecznika (3 łyżki) | 160 | 5 | 14 | 6 |
Bułka tarta (4 łyżki) | 140 | 4 | 2 | 28 |
Pozostałe (cebula, czosnek, przyprawy) | ok. 50 | 1 | 1 | 10 |
Łącznie: ok. 780 kcal na cały pasztet (ok. 1 keksówka)
1 plaster (ok. 100 g):
- ok. 130 kcal
- 5 g białka
- 6 g tłuszczu
- 14 g węglowodanów
To lekkostrawna, a jednocześnie odżywcza propozycja. Dobra i na diecie, i jako element obiadu.
Jeśli nigdy nie robiłaś pasztetu z selera, serio polecam spróbować. Może nie brzmi zbyt ekscytująco, ale jego smak potrafi zaskoczyć nawet zagorzałych mięsożerców. U mnie w domu to już klasyk i często pojawia się na świątecznym stole albo jako szybki lunch. A zapach, który unosi się z piekarnika… bezcenny!