Cielęcina z patelni w sosie winno-ziołowym

Erli gwarancja najniższej ceny
Cielęcina z patelni w sosie winno-ziołowym z natką pietruszki na białym talerzu
Delikatna cielęcina z patelni podana w sosie winno-ziołowym z natką pietruszki – elegancki obiad w pół godziny

Czasem naprawdę nie trzeba spędzać połowy dnia w kuchni, żeby zaserwować coś, co wygląda jak z eleganckiej restauracji. Wiesz, to ten moment, gdy goście pytają: „To naprawdę sama zrobiłaś?”, a Ty tylko się uśmiechasz. Tak działa na mnie cielęcina z patelni w sosie winno-ziołowym. Wykwintna, pachnąca świeżymi ziołami i białym winem, delikatna, a przy tym lekka i zaskakująco prosta do przygotowania. Mam do niej słabość od dawna. To jedno z tych dań, które sprawiają, że zwykły dzień staje się odrobinę bardziej wyjątkowy. I uwierz mi – każdy kęs jest wart tego, żeby choć raz je przyrządzić samodzielnie.

Promocja zakupy za 100zł gratis!

Dlaczego warto wybrać cielęcinę z patelni?

Zacznijmy od podstaw. Cielęcina to mięso, które bardzo długo było uważane za rarytas. I wcale mnie to nie dziwi. Ma subtelny, lekko mleczny smak, który różni się od intensywnej wołowiny czy tłustej wieprzowiny. Jest idealna dla osób, które wolą coś delikatniejszego i bardziej szlachetnego na talerzu.

Co jeszcze warto wiedzieć?

  • Cielęcina jest lekkostrawna, więc dobrze sprawdza się w diecie dzieci, seniorów i wszystkich tych, którzy mają delikatny żołądek.
  • Jest bogata w białko, żelazo i witaminy z grupy B – czyli wszystko, czego potrzebuje nasze ciało na co dzień.
  • Przygotowuje się ją błyskawicznie – sznycle lub polędwiczki cielęce wymagają tylko kilku minut smażenia.
  • Ma niską zawartość tłuszczu, a mimo to zachowuje soczystość, jeśli tylko odpowiednio ją potraktujemy.

Ja osobiście sięgam po cielęcinę, kiedy chcę przygotować coś specjalnego, ale nie mam siły na długie gotowanie. To taka „elegancja w 30 minut”. A w połączeniu z winem i ziołami – bajka!

Matcha na odchudzanie

Składniki na cielęcinę w sosie winno-ziołowym, które zdziałają cuda

Żeby danie naprawdę wyszło tak, jak powinno, kluczowa jest jakość składników. Cielęcina nie lubi przekombinowania, więc stawiamy na prostotę, ale z klasą. Poniżej pełna lista, z moimi uwagami – podaję ilości na 2–3 osoby (idealna kolacja dla dwojga albo obiad z odrobiną zapasu).

SkładnikIlośćDlaczego ten składnik jest ważny?
Cielęcina (sznycle lub polędwiczki)400–500 gŚwieża, jasnoróżowa, bez żyłek – klucz do delikatności
Masło klarowane2 łyżkiIdealne do smażenia – nie pali się, nie zmienia smaku
Białe wino wytrawne150 mlPodkręca smak, nadaje elegancji i głębi
Bulion cielęcy lub warzywny100 mlNaturalna baza sosu – ważne, by był intensywny
Czosnek2 ząbkiNadaje aromat, ale nie dominuje mięsa
Tymianek świeży3–4 gałązkiPodkreśla subtelność mięsa – suszony może być planem B
Śmietanka 30%100 mlDla aksamitnego wykończenia sosu
Musztarda Dijon (opcjonalnie)1 łyżeczkaNadaje głębi i lekkiej pikanterii, ale tylko odrobina
Sól i pieprz świeżo mielonydo smakuLepiej dodać mniej na początku i doprawić na końcu

Dodatkowo przyda się dobra patelnia z grubym dnem, która równomiernie rozprowadza ciepło. I coś do zredukowania sosu – mały rondel lub ta sama patelnia, jeśli robimy wszystko w jednej.

Cielęcina z patelni w sosie winno-ziołowym podana na rukoli na eleganckim talerzu
Soczysta cielęcina w sosie winno-ziołowym z rukolą – pyszna propozycja na elegancki domowy obiad

Jak przygotować cielęcinę z patelni w sosie winno-ziołowym – sprawdzony sposób

Sylimaryna na wątrobę

Etap 1: przygotowanie mięsa

Zawsze zaczynam od tego samego – wyciągam cielęcinę z lodówki co najmniej 30 minut wcześniej. To bardzo ważne, bo zimne mięso wrzucone na gorącą patelnię zacznie się gotować, nie smażyć.

Potem:

  • Osuszam mięso papierowym ręcznikiem (to naprawdę robi różnicę).
  • Jeśli mam chwilę, marynuję je przez 30 minut w łyżce oliwy, z ząbkiem czosnku i gałązką tymianku.
  • Przed smażeniem delikatnie solę i pieprzę, ale bez przesady – smak jeszcze się rozwinie w sosie.

Etap 2: smażenie cielęciny

Na dobrze rozgrzaną patelnię wlewam 2 łyżki masła klarowanego. Gdy zacznie delikatnie skwierczeć, wkładam kawałki cielęciny – maksymalnie dwa na raz, żeby temperatura nie spadła.

Smażę po 2–3 minuty z każdej strony, aż się ładnie zrumienią. Jeśli kawałki są grubsze, można potrzymać je chwilę dłużej – ale nie za długo. Gotowe mięso odkładam na ciepły talerz i przykrywam folią aluminiową, żeby nie wystygło.

Etap 3: sos winno-ziołowy

Nie myj patelni po smażeniu – tam jest esencja smaku!

  • Na pozostałym tłuszczu podsmażam czosnek, tylko chwilkę, aż zacznie pachnieć.
  • Wlewam wino i czekam, aż się zredukuje o połowę – to trwa około 5 minut.
  • Dodaję bulion oraz świeży tymiankowy bukiecik (można związać nitką, łatwiej wyjąć później).
  • Po chwili dodaję śmietankę i odrobinę musztardy. Gotuję razem, aż sos zrobi się kremowy i gęsty.
  • Na koniec doprawiam solą i pieprzem do smaku.

Etap 4: finalne połączenie

Do gotowego sosu wkładam wcześniej podsmażone mięso. Podgrzewam na małym ogniu jeszcze 2–3 minuty, żeby wszystkie smaki się połączyły. I już! Sos cudownie oblepia mięso, a zapach rozchodzi się po całym domu…

Triki i porady: jak usmażyć cielęcinę z patelni, żeby była soczysta

To mięso jest cudowne, ale też delikatne i łatwo je zepsuć. Dlatego dzielę się kilkoma sztuczkami, które sprawdziły się u mnie nie raz:

Moje najważniejsze zasady:

  1. Cielęcina musi mieć temperaturę pokojową przed smażeniem.
  2. Nie przesmażam! Złoty kolor wystarczy – resztę robi ciepło i odpoczynek mięsa.
  3. Używam masła klarowanego, nie oliwy – nie pali się i ma neutralny smak.
  4. Zawsze daje mięsu odpocząć po smażeniu – choćby 5 minut pod folią aluminiową.

Rady w praktyce:

  • Jeśli chcesz więcej smaku – zamarynuj mięso w winie i ziołach na noc (ale to wersja dla cierpliwych).
  • Gdy boisz się przesuszenia, możesz cielęcinę lekko oprószyć mąką przed smażeniem – to też zagęści sos.
  • Na koniec można dodać kroplę miodu albo syropu klonowego, jeśli sos wyszedł zbyt kwaśny – działa rewelacyjnie.

Z czym podać cielęcinę w sosie winno-ziołowym? Najlepsze dodatki i podanie

Tu można zaszaleć albo… postawić na klasykę, która nigdy nie zawodzi. Ja lubię prosto, ale elegancko.

Sprawdzone dodatki do cielęciny:

DodatekKrótki opis
Ziemniaki puree z masłemAksamitne, tłuste, idealne do „łapania” sosu
TagliatelleŚwieży makaron łączy się z sosem jak marzenie
Kasza orkiszowaZdrowsza opcja, z lekkim orzechowym posmakiem
Pieczone marchewki i pietruszkaZ odrobiną miodu i tymianku – słodycz do wytrawnego mięsa
Grzanki z bagietki czosnkowejIdealne do wytarcia ostatniego sosu z talerza 😉

Co do picia?

Nie komplikuję. Użyłam wytrawnego białego wina, więc takie samo wino podaję do obiadu. Sprawdza się Sauvignon Blanc, czasem sięgam po Viognier lub Chardonnay z lekką beczką.

Jak serwować?

Na ciepły talerz nakładam kilka kawałków cielęciny, polewam obficie sosem. Obok ziemniaki lub makaron, parę kropli oliwy, gałązka świeżego tymianku i szczypta świeżo mielonego pieprzu na górę. Prosto, ale z klasą.

Jeśli masz ochotę na coś innego niż codzienny kotlet, a nie chcesz stać przy kuchence cały dzień – ta cielęcina z patelni w sosie winno-ziołowym naprawdę zrobi Ci dzień. Ja do niej regularnie wracam, i chyba nigdy mi się nie znudzi. A może spróbujesz ją urozmaicić o własne dodatki? Z chęcią poznam Twoją wersję 🙂

Dodaj komentarz