
Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się, co można upiec z dodatkiem… szpinaku, to mam dla Ciebie coś wyjątkowego. Babeczki „leśny mech” nie tylko zaskakują swoim nietypowym, zielonym kolorem, ale przede wszystkim smakują wyśmienicie. I wbrew pozorom, wcale nie czuć w nich szpinaku! To idealne słodkości na rodzinne spotkania, urodziny dzieci, czy nawet jako smaczny deser do kawy w letni dzień w ogrodzie. Spróbuj tego przepisu, a obiecuję, że będziesz chciała do niego wracać!
Składniki, które będą potrzebne
Przede wszystkim przygotujmy wszystkie składniki. Nie ma nic gorszego niż zaczynanie pieczenia i nagle okazało się, że brakuje czegoś ważnego, prawda? A więc do dzieła! Oto, czego będziesz potrzebować:
Składniki na ciasto:
- 300 g świeżego szpinaku – można go znaleźć w każdym większym sklepie spożywczym. Pamiętaj, żeby dokładnie go umyć.
- 200 ml oleju roślinnego – najlepiej rzepakowego lub słonecznikowego.
- 3 jajka – najlepiej, jeśli będą w temperaturze pokojowej, ciasto wtedy lepiej rośnie.
- 200 g cukru – może być biały, ale ja osobiście lubię używać trzcinowego. Ma delikatniejszy smak.
- 300 g mąki pszennej – typ 450 będzie idealny.
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia – sprawdź datę ważności, bo stare może nie zadziałać.
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego – nada babeczkom cudowny aromat.
Składniki na krem:
- 250 ml śmietanki kremówki 30% lub 36% – musi być bardzo dobrze schłodzona.
- 250 g serka mascarpone – również prosto z lodówki.
- 3 łyżki cukru pudru – można dodać więcej lub mniej, w zależności od tego, jak słodki krem lubisz.
Przygotowanie babeczek krok po kroku
Czas na działanie! Przygotowanie tych babeczek jest prostsze, niż mogłoby się wydawać. Nawet jeśli nie jesteś doświadczoną piekarką, poradzisz sobie bez problemu.
Krok 1: Przygotowanie szpinaku
Najpierw zajmijmy się szpinakiem. Myjemy go dokładnie pod bieżącą wodą, a następnie osuszamy. Możesz użyć wirówki do sałaty, jeśli masz, to znacznie przyspiesza proces. Następnie blendujemy szpinak na gładką masę. To właśnie on nada ciastu ten piękny, zielony kolor, który tak pięknie komponuje się z białym kremem.
Krok 2: Miksowanie ciasta
W dużej misce miksujemy jajka z cukrem, aż masa stanie się puszysta i jasna. Następnie powoli, cienkim strumieniem, wlewamy olej, cały czas mieszając. Dodajemy ekstrakt waniliowy oraz zblendowany szpinak. Mieszamy do połączenia składników. W osobnej misce przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia, a następnie dodajemy ją do mokrych składników. Mieszamy delikatnie szpatułką, aż wszystko się połączy.
Krok 3: Pieczenie
Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni Celsjusza. Formę na babeczki wykładamy papilotkami i napełniamy je do 3/4 wysokości ciastem. Pieczemy około 20-25 minut, aż do suchego patyczka. W międzyczasie możemy przygotować krem.
Przygotowanie kremu
W tym czasie, gdy babeczki się pieką, przygotowujemy krem. Śmietankę kremówkę ubijamy na sztywno, dodając pod koniec ubijania cukier puder. Następnie delikatnie, łyżka po łyżce, dodajemy serek mascarpone, cały czas mieszając na niskich obrotach, aż masa będzie gładka i jednolita. Krem schładzamy w lodówce, aby nabrał odpowiedniej konsystencji.
Dekorowanie babeczek
Gdy babeczki wystygną, możemy przystąpić do dekorowania. Ja najczęściej używam rękawa cukierniczego z końcówką gwiazdki, aby nałożyć krem na wierzch babeczek. Wygląda to elegancko i apetycznie! Na koniec można posypać je pokruszonymi orzechami włoskimi, pestkami granatu, świeżymi malinami lub borówkami – w zależności od tego, co lubisz najbardziej.
Praktyczne porady i wskazówki
Podczas przygotowania babeczek „leśny mech” warto pamiętać o kilku praktycznych aspektach, które ułatwią cały proces. Przede wszystkim, aby uzyskać piękny, intensywny zielony kolor ciasta, warto używać świeżego szpinaku – mrożony nie daje aż tak dobrego efektu. Jeśli chodzi o krem, ważne jest, aby składniki były dobrze schłodzone, wtedy łatwiej się ubija i ma idealną konsystencję.
Lista kontrolna – co warto mieć pod ręką:
- Blacha do muffinek i papilotki.
- Blender lub mikser ręczny do szpinaku.
- Mikser do ubijania kremu.
- Rękaw cukierniczy z końcówką gwiazdki do dekoracji.
- Łopatka silikonowa – do mieszania ciasta.

Dlaczego warto spróbować tego przepisu?
Przede wszystkim dlatego, że jest prosty, szybki i efektowny. Babeczki „leśny mech” to świetny sposób na wprowadzenie zdrowego szpinaku do diety, szczególnie dla dzieci, które często kręcą nosem na zielone warzywa. Poza tym, te babeczki są nie tylko smaczne, ale i piękne – idealnie wpisują się w letnie przyjęcia w ogrodzie, gdzie ich zielony kolor nawiązuje do otaczającej nas natury.
Jak przechowywać babeczki?
Najlepiej przechowywać je w lodówce, szczególnie latem, ze względu na krem z mascarpone i śmietanki. Bez problemu wytrzymają 2-3 dni, choć obawiam się, że znikną dużo szybciej!
Wariacje i modyfikacje przepisu
Możesz także eksperymentować z tym przepisem. Zamiast szpinaku, spróbuj użyć jarmużu lub dodaj trochę startej cukinii – również da ciekawy efekt! Można też dodać do ciasta startą skórkę z cytryny lub limonki, co doda babeczkom świeżości i jeszcze bardziej podkreśli ich lekki charakter.
Lokalna inspiracja – Kraków
W Krakowie coraz więcej cukierni i kawiarni eksperymentuje z podobnymi przepisami. Można je znaleźć w małych, uroczych kawiarenkach na Kazimierzu czy Podgórzu, gdzie tradycja łączy się z nowoczesnością. Babeczki „leśny mech” idealnie wpasowują się w ten klimat – zaskakujące, smaczne, a do tego pięknie wyglądające. Warto więc spróbować zrobić je w domu i poczuć się jak na krakowskim rynku, delektując się pyszną kawą i domowymi wypiekami.
Mam nadzieję, że ten przepis na babeczki „leśny mech” przypadnie Ci do gustu. To naprawdę łatwy i szybki sposób na zaskakujący deser, który zrobi wrażenie na gościach, a jednocześnie wprowadzi do Twojego domu odrobinę natury i zdrowego szpinaku w zupełnie nowej formie. Smacznego!