Przygotowanie tego wyjątkowego, wilgotnego piernika z powidłami śliwkowymi to coś, co naprawdę warto wypróbować, zwłaszcza w zimowe wieczory, kiedy ciepły aromat korzennych przypraw i smak domowych powideł przynosi wyjątkowe ukojenie. Ten przepis, nie tylko prosty, ale także idealny na święta, będzie idealnym rozwiązaniem dla każdego, kto ceni sobie domowe, aromatyczne wypieki.
Składniki, które potrzebujesz na idealny piernik
Bez odpowiednich składników nie uzyskamy tego jedynego w swoim rodzaju smaku i konsystencji. Zadbajmy, żeby wszystko było przygotowane wcześniej – to naprawdę ułatwia proces pieczenia i sprawia, że całość idzie o wiele szybciej. Poniżej podaję dokładne ilości, żebyś miała pewność, że piernik wyjdzie idealnie za każdym razem.
Składnik | Ilość |
---|---|
mąka pszenna | 2,5 szklanki |
cukier | 1 szklanka |
miód | 3/4 szklanki |
masło | 200 g |
jaja | 3 duże |
mleko | 1 szklanka |
proszek do pieczenia | 2 łyżeczki |
soda oczyszczona | 1 łyżeczka |
przyprawa do piernika | 2 łyżki |
kakao | 2 łyżki |
powidła śliwkowe | 200 g (około pół słoika) |
orzechy włoskie (opcjonalnie) | 100 g |
Przygotowanie ciasta – krok po kroku
Przygotowanie piernika z powidłami śliwkowymi jest stosunkowo proste, ale trzeba zachować kilka zasad, żeby ciasto było odpowiednio wilgotne i aromatyczne. Kiedy już wszystko mamy gotowe, możemy zacząć.
- Topienie masła i dodanie miodu
Pierwszym krokiem jest roztopienie masła. W rondelku na małym ogniu roztapiam masło, a następnie dodaję do niego miód. To ważne, żeby robić to na małym ogniu, bo miód lubi się przypalać, a tego przecież nie chcemy. Mieszam dokładnie i odstawiam na bok, żeby trochę przestygło. - Ubijanie jajek z cukrem
W dużej misce ubijam jajka z cukrem, aż masa zrobi się puszysta i lekko kremowa. Tutaj można się trochę przyłożyć – dobrze ubite jajka nadadzą ciastu lekkości. Potem do masy jajecznej dodaję przestudzone masło z miodem i znów mieszam, aż wszystko się połączy. - Dodawanie suchych składników
W osobnej misce przesiewam mąkę, proszek do pieczenia, sodę, przyprawę do piernika i kakao. Dzięki temu suche składniki dobrze się połączą, a piernik zyska odpowiednią konsystencję. Następnie dodaję je stopniowo do masy jajecznej, na przemian z mlekiem. Mieszam delikatnie – najlepiej drewnianą łyżką, żeby ciasto nie straciło puszystości. - Dodanie powideł śliwkowych
Teraz nadchodzi moment, który uwielbiam – dodaję powidła śliwkowe. To właśnie one sprawią, że piernik będzie wilgotny i aromatyczny. Powidła można dodać bezpośrednio do ciasta lub później, przekładając nimi upieczone warstwy – obie opcje są świetne! Ja zazwyczaj część mieszam z ciastem, a resztą smaruję gotowy piernik. - Pieczemy!
Przelewam ciasto do przygotowanej blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzany na 180 stopni, a pieczenie trwa około 50-60 minut. Najlepiej sprawdzać patyczkiem – jeśli wychodzi suchy, ciasto jest gotowe. Ważne jest, by piernik zostawić do przestygnięcia, bo krojenie gorącego ciasta może skończyć się jego kruszeniem.
Powidła śliwkowe – domowa receptura czy gotowy słoik?
Każdy ma swoje zdanie na temat powideł. Ja najczęściej korzystam z gotowych, bo znalezienie tych naprawdę gęstych, pełnych smaku powideł to często już połowa sukcesu. Niemniej jednak, jeśli masz czas i cierpliwość, przygotowanie powideł w domu daje niepowtarzalny smak i aromat. Domowe powidła śliwkowe robi się z dojrzałych śliwek, odrobiny cukru i cierpliwości – gotują się bardzo długo, ale efekt jest wart każdej minuty.
Wskazówki na udane wypieki
Piernik z powidłami to nie jest ciasto trudne, ale są drobne niuanse, które warto mieć na uwadze.
- Wybór mąki: Zawsze wybieram mąkę pszenną typu 450 lub 500, bo nadaje ciastu odpowiednią lekkość.
- Przyprawy: Jeśli masz czas, możesz przygotować swoją mieszankę przypraw do piernika, ale dobre, gotowe przyprawy też się sprawdzają. W skład przyprawy do piernika wchodzi zazwyczaj cynamon, goździki, anyż, kardamon i gałka muszkatołowa.
- Powidła: Jeśli ciasto wyszło ciut suche, możesz dodać więcej powideł na wierzch lub w środku – nic się nie stanie, a efekt będzie jeszcze lepszy.
Jak podać wilgotny piernik z powidłami?
Piernik najlepiej smakuje na drugi dzień, gdy składniki dobrze się „przegryzą”. Można go podać w klasyczny sposób – posypany cukrem pudrem, polany polewą czekoladową, lub przełożyć dodatkową porcją powideł. Czasami, kiedy mam ochotę na coś bardziej eleganckiego, kroję piernik na kawałki i dekoruję bitą śmietaną i kawałkami orzechów. Świetnie sprawdzi się na świątecznym stole, ale też na każdą inną okazję.
Dlaczego piernik jest taki popularny w święta?
Wilgotny piernik z powidłami to klasyka, która łączy pokolenia. Przywołuje wspomnienia z dzieciństwa, kiedy babcia piekła piernik na święta, a zapach rozchodził się po całym domu. To także świetne rozwiązanie, kiedy chcemy podzielić się wypiekiem z bliskimi – długo utrzymuje świeżość, dzięki czemu można go upiec nawet kilka dni przed Wigilią. Można go też łatwo zapakować i podarować w prezencie. Często w mniejszych miejscowościach, na targach czy lokalnych jarmarkach świątecznych, można znaleźć właśnie ten tradycyjny piernik – dowód na to, że jego popularność nie przemija.
Jak przechowywać piernik?
Piernik ma to do siebie, że najlepiej smakuje, kiedy „dojrzeje”. Dlatego zawsze staram się upiec go dzień wcześniej i przechować w chłodnym miejscu, ale nie w lodówce, bo tam może stać się za twardy. Idealnie nadaje się do tego pojemnik na ciasto albo owijam go w folię spożywczą, żeby zachował wilgoć.
Czemu warto upiec ten piernik?
Piernik z powidłami śliwkowymi to przepis, który łączy w sobie prostotę i smak tradycji. Każdy, kto kocha korzenne wypieki, doceni jego wyjątkową wilgotność, a dodatek powideł dodaje mu niepowtarzalnego charakteru. Dla mnie ten piernik jest symbolem domowego ciepła i magii świąt, ale równie dobrze smakuje jako codzienna przekąska do kawy.