Nie wiem, jak Wy, ale dla mnie czasem wystarczy jeden zapach, aby przenieść się myślami do kuchni babci albo na leniwe, sobotnie śniadanie w lokalnej kawiarni. Dla mnie bekon to właśnie taki produkt – wcale nie taki codzienny, ale kiedy pojawia się na stole, od razu podnosi atmosferę na wyższy poziom. Glazurowany bekon z sezamem to takie danie, które łączy w sobie coś prostego, zaskakująco eleganckiego i niesamowicie smacznego. To połączenie, które zachwyci na domowym brunchu albo podczas spotkania z przyjaciółmi. I uwierzcie mi – choć brzmi dekadencko, przygotowanie jest proste!
Glazurowany bekon z sezamem – składniki
Żeby przygotować glazurowany bekon z sezamem, nie potrzebujesz wyszukanych składników, ale ważne jest, aby postawić na jakość. Z mojego doświadczenia, dobry bekon to podstawa, a reszta składników jedynie podkreśla jego naturalny smak. Oto, co będziesz potrzebować:
Składnik | Ilość |
---|---|
Bekon w plastrach | 500 g |
Brązowy cukier | 100 g |
Syrop klonowy | 4 łyżki |
Sezam (biały lub czarny) | 2 łyżki |
Sos sojowy | 2 łyżki |
Pieprz czarny mielony | 1 łyżeczka |
Płatki chili | ½ łyżeczki (opcjonalnie, jeśli lubisz ostre smaki) |
Jak widać, lista nie jest długa, ale z pewnością zaskoczycie swoich gości (albo samych siebie) tym, co z tych składników można wyczarować!
Przygotowanie krok po kroku
Chociaż może się wydawać, że bekon w takiej formie wymaga więcej pracy, w rzeczywistości nie jest to wcale trudne. Każdy krok ma znaczenie, ale to glazura sprawia, że całość nabiera charakteru. Przejdźmy więc przez poszczególne etapy.
1. Przygotowanie piekarnika
Zanim zabierzesz się za bekon, nagrzej piekarnik do 200°C. W międzyczasie wyłóż blachę papierem do pieczenia – to pozwoli uniknąć bałaganu i przypalonych resztek cukru, które mogą zrobić się trochę uciążliwe do czyszczenia.
2. Glazura – klucz do smaku
W małej miseczce połącz brązowy cukier, syrop klonowy, sos sojowy i przyprawy: pieprz czarny oraz płatki chili (jeśli je dodajesz). Mieszaj dokładnie, aż składniki się połączą. Ta mieszanka stanie się podstawą glazury, która nada bekonowi niesamowitego smaku. Osobiście uwielbiam ten moment, kiedy zaczynam czuć zapach syropu klonowego – coś jak małe przypomnienie o zimowych wieczorach i gorącej herbacie.
3. Pieczenie bekonu
Rozłóż plastry bekonu na przygotowanej blasze. Staraj się, aby plastry nie nachodziły na siebie, bo chcemy, aby każdy kawałek był równomiernie upieczony i chrupiący. Wstaw bekon do piekarnika i piecz przez 15 minut.
Po upływie 15 minut, wyjmij blachę z piekarnika i posmaruj bekon przygotowaną wcześniej glazurą z obu stron. Możesz użyć pędzelka do ciast albo po prostu łyżki – ważne, żeby każdy kawałek był równomiernie pokryty. Posyp bekon sezamem – jego delikatny smak i chrupkość pięknie uzupełnią karmelizowany cukier i syrop klonowy.

4. Powrót do piekarnika
Po nałożeniu glazury, bekon wraca do piekarnika na kolejne 10 minut. Pamiętaj, aby regularnie zaglądać, czy nie zaczyna się za bardzo przypalać. Cukier w glazurze ma tendencję do szybkiego karmelizowania, więc warto być czujnym. Ja zawsze ustawiam minutnik na 5 minut, żeby sprawdzić, jak wygląda sytuacja.
5. Odpoczynek dla bekonu
Gdy bekon osiągnie idealną chrupkość, wyjmij go z piekarnika i pozwól mu chwilę „odpocząć”. To ważne, bo dzięki temu glazura stwardnieje, a bekon stanie się jeszcze bardziej chrupiący. Wierzcie mi, nie ma nic lepszego niż ten dźwięk, kiedy przełamuje się chrupiący plaster bekonu!
Dodatkowe porady, jak urozmaicić przepis
Moim zdaniem ten przepis jest wystarczająco wyjątkowy, ale jeśli lubicie eksperymentować w kuchni, jest kilka rzeczy, które można zmienić lub dodać, żeby bekon nabrał nowego charakteru. Oto kilka propozycji:
- Dodatek musztardy: jeśli lubisz bardziej wyraziste smaki, dodaj do glazury łyżeczkę musztardy Dijon. To połączenie słodkiego i ostrego smaku daje ciekawy efekt.
- Orzeszki ziemne: zamiast sezamu możesz użyć drobno posiekanych orzeszków ziemnych. Ich maślany smak świetnie komponuje się z bekonem i syropem klonowym.
- Miód zamiast syropu klonowego: jeśli nie masz syropu klonowego pod ręką, miód będzie świetnym zamiennikiem. Możesz również spróbować syropu z agawy, jeśli wolisz coś mniej słodkiego.
Eksperymentowanie z tym przepisem to czysta przyjemność, bo za każdym razem można uzyskać coś trochę innego, a efekt jest zawsze pyszny.
Jak podawać glazurowany bekon z sezamem?
Glazurowany bekon sam w sobie jest już prawdziwą przyjemnością, ale można go podać na wiele różnych sposobów, aby stał się pełnoprawnym daniem lub ciekawą przekąską. Tutaj kilka moich ulubionych pomysłów:
- Na toście z awokado – chrupiący bekon świetnie kontrastuje z kremowym awokado. Posyp delikatnie świeżymi ziołami, a dostaniesz idealne śniadanie.
- W kanapce z jajkiem – dodaj plaster bekonu do kanapki z jajkiem sadzonym i odrobiną majonezu. Niby proste, ale gwarantuję, że będzie smakować wybornie.
- Do sałatki – pokrój bekon na mniejsze kawałki i dodaj do sałatki z rukolą, pomidorkami cherry i prażonymi orzechami. Lekka sałatka z wyrazistym akcentem.
- Jako przekąska na imprezie – bekon można podać samodzielnie jako „finger food” podczas spotkań towarzyskich. Wystarczy przygotować małe miseczki z dipami – na przykład z miodem lub sosem barbecue, i goście będą zachwyceni.
Dlaczego ten przepis to świetny wybór na każdą okazję?
Bekon kojarzy się z prostymi, domowymi śniadaniami, ale ten przepis wynosi go na zupełnie nowy poziom. Glazurowany bekon z sezamem to połączenie, które zaskakuje smakiem, a jednocześnie pozostaje bardzo przystępne do przygotowania. To danie, które sprawdzi się zarówno na weekendowy brunch w gronie rodziny, jak i na bardziej formalnym przyjęciu. A co najlepsze, przygotowanie zajmuje naprawdę niewiele czasu.
Zachęcam Was do wypróbowania tego przepisu i dzielenia się nim z innymi. Czasem najprostsze rzeczy mogą być najpyszniejsze – i tak jest właśnie w przypadku glazurowanego bekonu. Smacznego!