Witajcie, kochani smakosze! Dzisiaj chcę się z Wami podzielić czymś wyjątkowym – przepisem na domowe gofry, które rozpływają się w ustach. Myślę, że większość z nas ma wspomnienia związane z tym przysmakiem – nie ważne, czy z dzieciństwa, czy z letnich wyjazdów nad morze. Gofry są przecież nieodłącznym elementem słodkiego relaksu. Po co więc stać w kolejce na plaży, kiedy można przygotować prawdziwy cuda w domowym zaciszu. No to zaczynamy!
Gofry – składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej (można też użyć mąki pełnoziarnistej dla zdrowszej wersji)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- ½ łyżeczki sody oczyszczonej
- 3 łyżki cukru (można zastąpić miodem lub syropem klonowym)
- Szczypta soli
- 2 duże jajka
- 1,5 szklanki mleka (krowiego lub roślinnego)
- ½ szklanki oleju roślinnego (lub roztopionego masła)
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (opcjonalnie)
Przygotowanie:
W dużej misce przesiewamy mąkę. Dodajemy do niej proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, cukier i szczyptę soli. Mieszamy składniki do połączenia się ich ze sobą. Przesiewanie oraz mieszanie składników suchych gwarantuje, że w naszych gofrach nie będzie nieprzyjemnych grudek i będą miały idealną, jednolitą konsystencję.
W mniejszej miseczce roztrzepujemy jajka. Dodajemy do nich mleko, olej (lub masło) i ekstrakt waniliowy. Tej mieszanki użyjemy, aby nadać naszym gofrom wilgotność oraz bogaty smak.
Następnie łączymy suche składniki z mokrymi. Ważne jest, by robić to etapami oraz delikatnie mieszać składniki, aż do momentu, aż staną się jednolite.
Teraz, kiedy nasze ciasto jest gotowe, umieszczamy odpowiednią ilość na rozgrzanej gofrownicy. Ile ciasta? Zwykle około ¼ do ½ szklanki na jednego gofra, w zależności od wielkości i producenta danego urządzenia. Pamiętajcie, aby nie wylewać za dużo ciasta, bo może ono wydostać się poza krawędzie gofrownicy.
Gofry pieczemy kilka minut, aż będą złote i chrupiące. Czas pieczenia może się różnić w zależności od gofrownicy. Zwykle światełko lub sygnał dźwiękowy wskaże, kiedy gofry są gotowe do wyjęcia.
Kiedy już mamy upieczone wszystkie gofry, przychodzi czas na najprzyjemniejszą część – dekorację i podawanie! Możliwości jest bez liku: od tradycyjnej konfitury lub dżemu, poprzez świeże owoce, bitą śmietanę, polewę czekoladową, aż do lodów i posypek (jak wiórki kokosowe czy kolorowa posypka). Bawcie się kreatywnie i twórzcie swoje własne, wyjątkowe kompozycje smakowe. Życzę Wam smacznego i słodkiego dnia pełnego domowych wypieków!