Mini calzone to takie małe włoskie pierożki, które wypełnione są pysznymi dodatkami, a następnie pieczone w piekarniku. Kiedyś próbowałam je pierwszy raz w małej knajpce we włoskim stylu, gdzie serwowano różne wersje – zarówno wegetariańskie, jak i mięsne. Postanowiłam wtedy, że muszę spróbować zrobić je sama. I wiesz co? Wcale nie jest to trudne! Chciałabym podzielić się z tobą moim ulubionym przepisem na mini calzone z szynką i serem. To szybka przekąska, którą można przygotować na różne okazje – imprezy, wieczory filmowe czy nawet jako drugie śniadanie.
Składniki na mini calzone z szynką i serem
Aby przygotować te małe, chrupiące calzone, nie potrzebujesz wielu skomplikowanych składników. Najczęściej wszystko, co potrzebne, masz już w kuchni.
Składniki na ciasto:
- 500 g mąki pszennej
- 25 g świeżych drożdży (lub 7 g drożdży suchych)
- 1 łyżeczka cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 250 ml ciepłej wody
- 2 łyżki oliwy z oliwek
Składniki na farsz:
- 200 g szynki (najlepiej wędzonej, ale możesz też użyć parmeńskiej)
- 200 g sera mozzarella
- 100 g sera żółtego (np. gouda, cheddar)
- 100 g passaty pomidorowej (lub sosu pomidorowego)
- 1 ząbek czosnku
- Oregano (świeże lub suszone)
- Sól i pieprz do smaku
- Kilka liści świeżej bazylii
Jak przygotować ciasto na calzone
Zanim zaczniesz cokolwiek robić, upewnij się, że masz wszystkie składniki pod ręką. Ciasto drożdżowe nie jest aż tak trudne, jak może się wydawać – wystarczy trochę cierpliwości i ciepła kuchnia.
- W pierwszej kolejności rozpuść drożdże w ciepłej wodzie, dodając do nich łyżeczkę cukru. Cukier pomoże drożdżom pracować, co jest kluczowe, jeśli chcesz uzyskać puszyste ciasto. Odstaw rozczyn na około 10 minut, aż zacznie się pienić.
- W dużej misce wymieszaj mąkę z solą, a następnie dodaj wyrośnięte drożdże i oliwę z oliwek. Zacznij wyrabiać ciasto – jeśli masz mikser planetarny, możesz użyć haka do ciasta, ale ja osobiście uwielbiam robić to ręcznie. Wyrabiaj ciasto, aż stanie się elastyczne i gładkie, co powinno zająć około 10 minut. To trochę pracy, ale warto!
- Gotowe ciasto przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na około godzinę, aby podwoiło swoją objętość. W tym czasie możesz zająć się przygotowaniem farszu.
Farsz z szynką i serem – klucz do sukcesu
Teraz przechodzimy do części, która jest naprawdę kreatywna – przygotowanie nadzienia! W tym przepisie proponuję klasyczne połączenie szynki i sera, ale możesz modyfikować składniki w zależności od tego, co akurat masz w lodówce.
- Szynkę pokrój w drobne kawałki. Najlepiej sprawdzi się tutaj szynka wędzona, bo dodaje fajnego, dymnego posmaku, ale jeśli wolisz coś delikatniejszego, możesz użyć szynki gotowanej lub parmeńskiej.
- Ser mozzarella i żółty ser zetrzyj na tarce. Wiesz, że mozzarellę najlepiej rozdrobnić, gdy jest lekko schłodzona? Dzięki temu nie klei się do rąk i łatwiej się ją rozprowadza w pierożkach.
- W miseczce wymieszaj passatę pomidorową z czosnkiem przeciśniętym przez praskę, oregano oraz szczyptą soli i pieprzu. Jeśli masz pod ręką świeżą bazylię, dodaj kilka posiekanych listków – nadadzą one farszowi świeżości.
Formowanie mini calzone
Kiedy ciasto pięknie wyrośnie, nadchodzi czas na formowanie małych pierożków. To naprawdę najprzyjemniejsza część całego procesu.
- Podziel ciasto na małe kulki o średnicy około 8 cm. W zależności od wielkości, z tej porcji ciasta wyjdzie ci około 10-12 mini calzone.
- Każdą kulkę rozwałkuj na cienki placek. Na środku każdego z nich połóż łyżkę sosu pomidorowego, trochę szynki i sporą ilość startego sera. Uważaj jednak, żeby nie przesadzić – calzone muszą się łatwo zamknąć.
- Sklej brzegi ciasta tak, jakbyś robiła pierogi – możesz je nawet ozdobić widelcem, aby ładniej wyglądały. Najlepiej jednak jest lekko zwilżyć brzegi wodą, aby ciasto dobrze się skleiło i podczas pieczenia nic nie wyciekło.
Pieczenie – to, co najważniejsze
Calzone najlepiej piec w dobrze nagrzanym piekarniku – wtedy ciasto szybko się zarumieni, a nadzienie będzie przyjemnie ciepłe i ciągnące.
- Rozgrzej piekarnik do 220°C. To ważne, bo wysokie temperatury sprawiają, że calzone wychodzą idealnie chrupiące z zewnątrz, a wewnątrz są miękkie.
- Ułóż pierożki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując między nimi niewielkie odstępy. Możesz posmarować je delikatnie oliwą z oliwek – dzięki temu będą pięknie błyszczeć i nabiorą jeszcze bardziej apetycznego koloru.
- Piecz mini calzone przez około 12-15 minut, aż będą złociste i chrupiące. Uważaj, bo każdy piekarnik jest inny – warto po 10 minutach zerknąć, czy przypadkiem nie rumienią się zbyt szybko.
Jak podawać mini calzone
Mini calzone świetnie smakują na ciepło, ale wiesz co? Równie dobrze możesz je podać na zimno! Moim zdaniem to idealna przekąska na każdą okazję – imprezę, piknik, a nawet lunch do pracy. Są na tyle uniwersalne, że z łatwością możesz je dostosować do swoich preferencji smakowych. Chcesz dodać trochę pieczarek albo oliwek? Śmiało! A może wolisz wersję wegetariańską z warzywami? Nic nie stoi na przeszkodzie.
Osobiście podaję je z prostą sałatką z rukoli i pomidorków koktajlowych, skropioną oliwą i octem balsamicznym. To świetne dopełnienie dla tych małych, sycących pierożków. Jeśli masz ochotę, możesz także przygotować dodatkowy sos pomidorowy do maczania – sprawdzi się idealnie.
Mini calzone z szynką i serem – wskazówki i porady
Na koniec, kilka praktycznych porad, które pomogą ci osiągnąć perfekcyjne mini calzone:
- Przechowywanie: Calzone, które zostaną, możesz śmiało przechowywać w lodówce przez 2-3 dni. Wystarczy je podgrzać w piekarniku lub mikrofali.
- Mrożenie: Możesz także zamrozić surowe calzone i upiec je w późniejszym czasie. To świetna opcja na szybki obiad, kiedy nie masz czasu na gotowanie.
- Eksperymentowanie: Nie bój się modyfikować farszu. Chociaż szynka i ser to klasyka, możesz eksperymentować z różnymi składnikami – od warzyw po różne rodzaje mięsa. Spróbuj też dodać odrobinę pikantności, np. w postaci chili.
Mam nadzieję, że spodoba ci się ten przepis i że spróbujesz go w swojej kuchni. Moim zdaniem mini calzone to coś, co zawsze się sprawdza – proste, pyszne i dające mnóstwo satysfakcji z przygotowania.