
Chłodne wieczory to idealny czas na wypróbowanie czegoś, co nie tylko rozgrzeje, ale i zachwyci swoim smakiem. Gęsty krem z borowików z białym winem to doskonała propozycja na elegancki obiad lub kolację. Borowiki, zwane przez niektórych „królami lasów”, charakteryzują się intensywnym smakiem i aromatem, który w połączeniu z białym winem tworzy niezwykle wyrafinowaną kompozycję. W mojej kuchni ten przepis gości dość często, bo borowiki to moje ulubione grzyby, a kremowa konsystencja sprawia, że to jedno z tych dań, które zawsze poprawiają humor.
Składniki, które będą potrzebne
Zanim zaczniemy gotować, warto zebrać wszystkie składniki, aby mieć wszystko pod ręką. Często zdarza mi się zapomnieć o jakimś drobiazgu, a potem muszę biegać do sklepu – dlatego zawsze polecam przygotować listę.
Oto, czego będziesz potrzebować:
Składnik | Ilość |
---|---|
Świeże borowiki | 400 g |
Cebula | 1 średnia |
Czosnek | 2 ząbki |
Masło | 50 g |
Białe wino wytrawne | 200 ml |
Bulion warzywny | 500 ml |
Śmietana 30% | 200 ml |
Oliwa z oliwek | 2 łyżki |
Sól | do smaku |
Pieprz | do smaku |
Natka pietruszki | garść (opcjonalnie) |
Jak widać, składniki są dość podstawowe. W mojej kuchni masło i oliwa to połączenie, które stosuję praktycznie w każdym kremie – masło dodaje głębi, a oliwa wyrazistości. Co ciekawe, białe wino, choć wydaje się zbyt wyrafinowane na zupę, naprawdę działa cuda.
Krok po kroku – jak przygotować krem z borowików
Zacznijmy od tego, że przygotowanie tej zupy nie jest trudne, ale wymaga odrobiny uwagi, szczególnie przy obróbce grzybów i gotowaniu na odpowiednim ogniu. W tym momencie warto się skupić, bo każdy krok ma znaczenie.
1. Przygotowanie borowików
Najpierw musimy dokładnie oczyścić grzyby. Jeśli, jak ja, zbierasz borowiki na lokalnych targach, pewnie wiesz, że czasem kryją się w nich odrobinki piasku czy leśnych igieł. Grzyby opłucz pod bieżącą wodą, ale rób to szybko, bo nie chcemy, aby nasiąkły. Osusz je na ręczniku papierowym i pokrój na mniejsze kawałki.
2. Podsmażanie cebuli i czosnku
Na patelni rozgrzej masło z odrobiną oliwy z oliwek. Dzięki temu masło się nie spali, a zyska złoty kolor. Dodaj pokrojoną w drobną kostkę cebulę i podsmaż ją do momentu, aż stanie się miękka i złocista. Następnie dodaj posiekany czosnek. W mojej kuchni uwielbiam moment, kiedy czosnek zaczyna pachnieć – to zwiastun, że danie będzie miało głęboki smak.
3. Smażenie borowików
Do podsmażonej cebuli i czosnku dodaj pokrojone borowiki. Smaż je na średnim ogniu przez około 10 minut, aż staną się miękkie i uwolnią swój aromat. Warto pamiętać, żeby nie smażyć na zbyt wysokiej temperaturze, bo grzyby mogą się przypalić, a to negatywnie wpłynie na smak.
4. Dodanie białego wina
Kiedy borowiki będą już gotowe, wlej na patelnię białe wino. Zwykle używam wytrawnego, bo słodkie może zaburzyć smak. Gotuj przez kilka minut, aż alkohol odparuje, a pozostanie tylko subtelna nutka winna. To właśnie ten moment, kiedy krem zaczyna nabierać swojej wyrafinowanej, nieco luksusowej nuty.
5. Gotowanie zupy
Przełóż zawartość patelni do garnka i dodaj bulion warzywny. Gotuj na małym ogniu przez około 15 minut. Kiedyś myślałam, że bulion to tylko baza, ale w tej zupie naprawdę robi różnicę. Dobry bulion podbija smak grzybów, a ja zawsze przygotowuję go sama, gotując warzywa przez około godzinę.
6. Blendowanie
Po ugotowaniu zupy zdejmij ją z ognia i odstaw na chwilę, aby nie była zbyt gorąca przy blendowaniu. Następnie zblenduj całość na gładką masę. Zdecydowanie warto zainwestować w dobry blender, bo krem z borowików powinien mieć aksamitną konsystencję.
7. Dodanie śmietany
Po zblendowaniu dodaj śmietanę i delikatnie wymieszaj. Moim zdaniem śmietana 30% to idealny wybór, bo dodaje kremowi nie tylko gładkości, ale i bogatego smaku. Warto podgrzać zupę jeszcze przez kilka minut, ale uważaj, żeby jej nie zagotować – wtedy śmietana może się zwarzyć.

Praktyczne porady
Podczas gotowania warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy, które mogą zaważyć na finalnym efekcie. Z doświadczenia wiem, że nawet najprostsze przepisy mogą czasem sprawić trudności, dlatego zebrałam kilka praktycznych wskazówek:
- Świeże borowiki – choć w sezonie można znaleźć je na targu, poza sezonem można użyć suszonych grzybów. Trzeba je wtedy namoczyć w gorącej wodzie przez około 30 minut, a wodę z moczenia dodać do zupy zamiast części bulionu. To doskonały trik na podbicie smaku.
- Wino – jeśli nie masz białego wytrawnego wina pod ręką, można je zastąpić sokiem z cytryny i odrobiną wody. Choć moim zdaniem to już nie będzie to samo, ale zawsze to jakieś wyjście.
- Sól i pieprz – doprawianie zupy na koniec jest kluczowe. Spróbuj kremu przed podaniem, aby upewnić się, że smaki są dobrze zbalansowane. Pamiętaj, że borowiki mają intensywny aromat, więc sól podkreśli, ale nie powinna dominować.
Jak serwować krem z borowików?
Gotowy krem z borowików można podawać na różne sposoby, ale moim ulubionym jest klasyczna wersja – z dodatkiem grzanki z masłem czosnkowym. W tym celu wystarczy rozsmarować masło czosnkowe na kromkach chleba, a następnie podpiec je w piekarniku przez kilka minut. Dodatkowo, dla urozmaicenia, można posypać zupę odrobiną świeżej natki pietruszki, która doda świeżości i koloru.
Jeśli planujesz bardziej elegancką kolację, możesz dodać odrobinę oliwy truflowej – to sposób, który stosuję, kiedy chcę zrobić wrażenie na gościach. Trufle idealnie komponują się z borowikami, a krem nabiera prawdziwie restauracyjnego charakteru.
Moje doświadczenia i refleksje
Muszę przyznać, że kiedy pierwszy raz przygotowałam krem z borowików, trochę się bałam, że coś pójdzie nie tak. Grzyby zawsze wydawały mi się trudnym składnikiem, ale teraz wiem, że kluczem jest cierpliwość. Czasem warto dać im chwilę, by uwolniły cały swój aromat, a nie spieszyć się z każdym krokiem. Ten przepis to również świetna okazja do wspomnień – borowiki zbierałam z rodziną, i ten smak zawsze przypomina mi jesienne spacery po lesie.
Mam nadzieję, że spróbujesz tego przepisu i poczujesz to samo ciepło, które ja czuję, kiedy go przygotowuję.