Czy istnieje bardziej magiczny sposób na przeżycie ostatnich dni karnawału niż domowej roboty faworki? Te chrupiące, posypane cukrem pudrem wypieki to istny raj dla podniebienia. Za każdym razem, gdy mam ochotę na coś słodkiego i wyjątkowego, wracam do przepisu babci, który z pokolenia na pokolenie króluje w naszej rodzinie. W tym artykule podzielę się z Wami sekretami wykonania idealnych faworków, które rozpływają się w ustach.
Składniki:
- 300g mąki pszennej, najlepiej tortowej
- 5 żółtek
- 50g masła, roztopionego
- 50ml śmietanki kremówki (36% lub więcej)
- 2 łyżki cukru pudru (do ciasta)
- 1 łyżka spirytusu lub octu (to sekretny składnik, który zapobiega nadmiernemu wchłanianiu tłuszczu przez ciasto)
- Szczypta soli
- Olej do smażenia
- Cukier puder do posypania gotowych faworków
Faworki – przygotowanie:
Na stolnicę przesiewamy mąkę, formujemy w niej dołek gdzie dodajemy żółtka, cukier puder, szczyptę soli, roztopione masło, śmietankę i spirytus.
Zagniatamy ciasto – powinno być gładkie, elastyczne, ale nie zbyt twarde. Nie dodawaj więcej mąki niż jest to konieczne; ciasto nie powinno być zbyt suche.
Po zagnieceniu odstawiamy ciasto na około 30 minut, aby odpoczęło.
Rozwałkowujemy ciasto na cienki placek. Powinno być jak najcieńsze, ale zarazem elastyczne, aby nie pękało podczas smażenia.
Kwadraty ciasta (o boku około 10 cm) wykrawamy za pomocą szklanki lub noża. W środku każdego kwadratu robimy nacięcie i przekładamy przez nie jeden z końców ciasta, tworząc charakterystyczne kształty faworków.
Olej w głębokim garnku powinien być dobrze rozgrzany, ale nie za gorący (ok 175-180°C). Aby sprawdzić czy olej jest odpowiedniej temperatury, można wrzucić kawałek ciasta – jeśli natychmiast zacznie się rumienić, olej jest gotowy.
Faworki smażymy na złoto z obu stron, co zwykle zajmuje około minuty na stronę. Obracamy je delikatnie widelcem.
Usmażone faworki wyjmujemy przy pomocy łyżki cedzakowej, a następnie odsączamy z nadmiaru tłuszczu kładąc je na papierowym ręczniku.
Gdy tylko faworki trochę przestygną, można obficie posypać je cukrem pudrem. Najlepsze są podawane zaraz po usmażeniu, gdy jeszcze są chrupiące.
Gotowe faworki to idealna przekąska na zakończenie karnawału. Ich lekkość i subtelny smak sprawiają, że znikają ze stołu w mgnieniu oka. Nie zawahaj się więc przygotować ich samodzielnie, korzystając z tradycyjnego przepisu babci. Pamiętajcie, że najlepsze są te wykonane z serca i podzielone z najbliższymi!